wtorek, 6 grudnia 2016

P-51 D Mustang

Stareńki mój model, ale postanowiłem go odświeżyć choćby wizerunkowo. Może i nie wygląda na to, ale wymagał on niezłej porcji ''gimnastyki''. Miniaturę tą stworzyłem łącząc kadłub (a w zasadzie jego centralną część) z modelu firmy Academy z doklejonymi częściami uciętymi od modelu P-51 B Revell. Tak więc z Revella dokleiłem połowy płatów (od karabinów na zewnątrz) cały nos samolotu, ogon, stateczniki poziome, osłony i golenie podwozia, kółka, pylony i zbiorniki zapasowe, śmigło i kołpak, rury wydechu. Wychodzi na to że więcej w nim z Revella niż ze źródłowego Academy. Dodatkowo w kadłubie jest żywiczny zestaw Airesa. Model przedstawia samolot osobisty dowódcy 118 TRS Edwarda Mc Comasa, asa z czternastoma zwycięstwami powietrznymi i 4 samolotami zniszczonymi na ziemi. Jedynego pilota który uzyskał status ''as w jeden dzień'' na obszarze kampanii Chiny-Birma-Indie. Z tego co znalazłem w jednym z opracowań, razem ze swym skrzydłowym zniszczył też japoński niszczyciel. Chiny 1944 rok.










środa, 21 września 2016

Spitfire PR XI

Tym razem anglik. Pierwszy mój w pełni żywiczny model. Jest to produkt polskiej firmy Arma Hobby/Attack Squadron. Mimo że to żywica model sklejał się bardzo łatwo. Wszystko do siebie pasuje idealnie, lepiej niż w niejednym modelu wtryskowym. Jakość odwzorowania elementów modelu, nawet tych najdrobniejszych, jest rewelacyjna. Polecam wszystkim którzy nie stronią od ''super glue''.
Model przedstawia rozpoznawczego Spitfire PR XI  z 681 dywizjonu stacjonującego w Kuala Lumpur na Malajach w 1944/45 roku.















poniedziałek, 23 maja 2016

Tachikawa Ki-9

Specjalny atakujący Tachikawa Typ 95 Churen
albo Tachikawa Typ 95-1 (Kyu Go Shiki Ichi Gata Renshûki)

Model został zbudowany prosto z pudełka z dwoma wyjątkami. Wiatrochrony zrobiłem od podstaw, gdyż w zestawie RS są one nieprawidłowe półokrągłe a w rzeczywistości powinny być ''kanciaste''. Drugim elementem, którego nie ma w zestawie jest beczka w tylnym kokpicie. Dziwne bo malunek na pudełku przedstawia tą właśnie wersję specjalną jednak beczki w nim nie ma. Pożyczyłem ją ze starego zestawu Hasegawy z Fuel Truckiem. Kalkomanie pochodzą z zestawu i przedstawiają samolot z 96. Shinbu-tai sfotografowany w cywilnej szkole latania - Centrum Szkolenia Pilotów w Kumamoto - w roku 1945. Ta szkoła latania została założona w 1941 roku na specjalnie wybudowanym lotnisku w dzielnicy Kikuchi, prefekturze Kumamoto około 12 mil od Kumamoto City. Stamtąd było też blisko do oddziału Szkoły Lotniczej Tachiarai w Kuroishibaru na Kiusiu. Japońskie znaki znajdujące się na ogonie pod pięciopłatkową ''Cherry Blossom'' znaczą najprawdopodobniej balsamiczny (lub letni) wiatr (風 薫 - kun fu - dosłownie "pachnące wiatrem"). Samoloty Ki-9 stojące na tym lotnisku przygotowane były do odparcia ewentualnej inwazji wojsk amerykańskich na wyspy macierzyste. W beczce znajdował się materiał wybuchowy. Nie zostały one jednak użyte w boju. W opisie historii samolotu posiłkowałem się pomocą Nicka Millmana. http://www.aviationofjapan.com/


















środa, 13 stycznia 2016

Curtiss Hawk H-75 M

Kolejny model to short-runowy Hawk H75M czeskiej firmy Special Hobby. Nie jest to łatwy model. Wymagał sporej ilości szpachlowania. Elementy plastikowe nie najlepiej do siebie pasują. Za to kokpit z żywicy pasuje idealnie do wnętrza modelu. Nie wymagał żadnej ingerencji pilnikiem ani innych podobnych zabiegów, co przy całej reszcie roboty było dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Dołączony do modelu żywiczny silnik wg mnie dość słabo imitował oryginał więc zastąpiłem go innym silnikiem żywicznym... rosyjskiej firmy Vector Resin, który to dodatkowo uzbroiłem własnoręcznie w plastikowe pręciki i druciki aby jeszcze lepiej się prezentował. Musiałem też poszerzyć osłonę silnika jako że produkty Vector'a doskonale oddają rzeczywiste wymiary silników w skali ale nie uwzględniają grubości plastiku w modelu więc po prostu często nie wchodzą do osłon i trzeba kombinować. Poprawne umiejscowienie silnika i rur wydechowych wymagało ponadto przedłużenia części nosowej kadłuba. Wycięte lotki, rurka pitota i lufy karabinów z igieł lekarskich kończą temat przeróbek.
Dostarczone do Chin w 1938 roku Hawki rozlokowano w trzech dywizjonach - 16, 18 i 25. Model mój przedstawia samolot z 25 dywizjonu pościgowego chińskich sił powietrznych. Jako że fotografie z tymi samolotami są bardzo rzadkie model ma oznaczenia raczej hipotetyczne i kolejny numer samolotu 13 użyłem jako prawdopodobny.